Elektroniczny obieg faktur to fikcja. W teorii powinny zastępować drukowanie ich na bieżąco, jednak mimo wystawiania elektronicznej faktury i tak, archiwizujemy je na półkach, zamiast trzymać na dyskach przenośnych. Dlaczego tak się dzieje? Głównie chodzi o przywiązanie ludzi do tradycyjnych metod wystawiania dokumentów. Z trudem starsi pracownicy podchodzą do nowinek technologicznych, także nadal forma zużycia papieru i tuszu jest ogromna.
Pozostaje mieć nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wejdzie ustawa, która będzie zabraniać powielania dwukrotnie dokumentów i za wystarczającą, uzna formę elektroniczną.